Po fatalnych dwóch porażkach na koniec rywalizacji grupowej w Lidze Narodów, reprezentacja Polski musi przełknąć spadek dywizję niżej, ale to nie koniec problemów. Biało-czerwoni mogą mieć także kłopot z awansem na mistrzostwa świata w 2026 roku. – Osobiście jestem rozczarowany. Przede wszystkim poprosiłbym Michała Probierza o konsekwencję – powiedział w rozmowie z Marcinem Wojtasikiem komentator Telewizji Polskiej, Dariusz Szpakowski. Więcej w Sportowym Wieczorze od 22:00.
Kibice reprezentacji Polski z pewnością jak najszybciej będą chcieli wymazać z głowy 2024 rok. Przegrane z kretesem Euro 2024 oraz spadek z dywizji A Ligi Narodów to główne hasła, rzucające się na kadencję Michała Probierza w roli selekcjonera. Opiekun narodowej kadry ciągle zmienia koncepcję, sprawdzając coraz to nowych zawodników.
– Osobiście jestem rozczarowany. Przede wszystkim poprosiłbym Michała Probierza o konsekwencję. Nie może być tak, że Bereszyński na dziesięć spotkań, gra tylko w jednym i okazuje się, że jest najlepszy na placu. Przynajmniej w formacji defensywnej. Przestańmy już szukać – powiedział Dariusz Szpakowski po listopadowym zgrupowaniu kadry.
Biało-czerwoni przed ostatnim meczem ze Szkocją mieli wszystko w swoich rękach i zaledwie remis wystarczył im do gry w barażach o utrzymanie w dywizji A Ligi Narodów. Niestety, po golu w samej końcówce ulegli 1:2 i po raz pierwszy pożegnali się z elitą. 13 grudnia w Zurychu poznamy rywali, z którymi kadra Probierza zagra w eliminacjach mundialu, który odbędzie się w 2026 roku. Pierwsze mecze zostaną rozegrane w marcu 2025 roku.
– Trener Probierz ma swoje przemyślenia i wykrystalizowany skład. On musi pojawić się w marcowych meczach, bo po 13 grudnia z pewnością będziemy mądrzejsi w kontekście eliminacji mistrzostw świata w 2026 roku. Przede wszystkim dowiemy się, czy znajdziemy się w grupie pięciozespołowej i zaczniemy już w marcu, czy dopiero we wrześniu – kontynuował legendarny komentator.
W spotkaniach Ligi Narodów kulała przede wszystkich gra defensywna reprezentacji Polski, która w sześciu meczach straciła aż 16 bramek. Ogólnie, biało-czerwoni za kadencji Probierza wygrali siedem razy, zaliczyli cztery remisy, a sześć starć przegrali.
– Czasu niby dużo, ale też mało. Pierwsza prośba to stabilizacja składu i postawienie na tych, którzy są do dyspozycji, a wiemy po tych meczach, kto jest predysponowany do gry w pierwszym składzie. Po drugie, musimy poprawić grę obronną. To pana koledzy (Probierza – przyp. red.), trenerzy, uczyli mnie tego, że gra obronna dotyczy całego zespołu. Może spróbujmy zagrać czwórką z tyłu i nie bądźmy tak przewidywalni. To takie prośby, życzenia na święta. Oprócz rozgoryczenia i rozczarowania, jesteśmy wszyscy całym sercem za reprezentacją Polski. Za tym, żeby zaczęła mniej tracić, a więcej strzelać z wykreowanych okazji – zakończył Szpakowski w rozmowie z Michałem Wojtasikiem.
Więcej informacji o reprezentacji Polski w Sportowym Wieczorze o 22:00.
Następne
2 - 1
Polska
1 - 1
Albania
2 - 0
Cypr
0 - 4
Austria
3 - 0
Andora
8 - 0
Malta
4 - 3
Walia
0 - 1
Norwegia
2 - 1
Gibraltar
5 - 1
Czechy
14:00
Walia
16:00
Turcja
16:00
Malta
18:45
Belgia
18:45
Irlandia Północna
18:45
Hiszpania
18:45
Polska
18:45
Niemcy
18:45
Białoruś
18:45
Azerbejdżan